Od 2013 roku do Przedszkola Publicznego nr 2 im. Polskiej Niezapominajki w Trzebnicy można zapisać dziecko niepełnosprawne. Również w tym roku rozpocznie się nabór dzieci niepełnosprawnych w czasie rekrutacji do przedszkola. Dzieci te mają zapewnioną opiekę i wsparcie specjalistów. W placówce utworzono grupy, do których obecnie uczęszcza kilkoro dzieci. Jednym z przedszkolaków jest 4-letni Jaś Sot, z którego mamą przeprowadziliśmy poniższy wywiad.
- Skąd dowiedziała się Pani o możliwości zapisania Jasia do Przedszkola Publicznego nr 2 w Trzebnicy?
Do tutejszego przedszkola uczęszczał już wcześniej mój starszy syn. Byłam bardzo zadowolona z postępów w jego rozwoju, więc pomyślałam, że Jaś równie dobrze czułby się w tym środowisku. Po rozmowie z mężem, postanowiliśmy udać się do Pani Dyrektor. Wtedy okazało się, że nie ma problemu i złożyliśmy wniosek o przyjęcia syna do placówki. Orzeczenie o niepełnosprawności ułatwiło tylko procedurę.
- Jak przebiegła adaptacja dziecka?
Byłam zaskoczona. Mimo tego, iż Jasiek był od urodzenia bardzo intensywnie rehabilitowany i stale przebywał w szerokim gronie zarówno dzieci, jak i dorosłych, to ja lub jego tata zawsze byliśmy blisko niego. Kiedy zaczął sam zostawać w przedszkolu, trochę się tego bałam. Szybko okazało się, że niepotrzebnie .Mimo, że jeszcze nie mówił, szybko zaczął porozumiewać się z dziećmi i paniami.
- Czy chłopiec jest zadowolony?
Czy jest zadowolony? Myślę, że najlepszą tego oznaką jest fakty, że kiedy po niego przychodzę, to chłopiec często ma problem z wyjściem z sali. To chyba dowód na to, jak dobrze się tam czuje.
- Jakie formy aktywności są preferowane przez Jasia?
Jaś jest bardzo aktywnym dzieckiem. Jeździ konno, pływa i kilka razy w tygodniu uczestniczy w ćwiczeniach. Poza tym, jak wszystkie dzieci w jego wieku, uwielbia biegać, jeździć na rowerku czy grać w piłkę.
- Co sprawia chłopcu największą radość?
Muzyka. Jasiek uwielbia słuchać muzyki. Gdy tylko ją słyszy, od razu udaje, że śpiewa. Lubi tez tańczyć. Mój synek jest bardzo pogodnym dzieckiem, więc wiele innych rzeczy również sprawia mu ogromną radość.
- Czy ma Pani okazję i możliwość obserwować dziecko na tle grupy?
Tak. W przedszkolu organizowane są zajęcia otwarte, na które zapraszani są Rodzice.
Wtedy oglądamy nasze pociechy na tle grupy. Dodatkowo, co pół roku, jestem zapraszana przez Panią Dyrektor i grono pedagogiczne na podsumowanie osiągnięć Jasia. Pozwala to na wymianę opinii między rodzicami a specjalistami, dzięki temu ustalamy co można ulepszyć w zajęciach, aby mój syn jeszcze lepiej mógł się rozwijać.
- W jaki sposób Przedszkole wspiera Panią w sprawach dotyczących dziecka?
Moje dziecko, podobnie jak jego rówieśnicy, uczęszcza na wszystkie obowiązkowe zajęcia w przedszkolu. Ponadto organizowane są dla niego indywidualne spotkania z pedagogiem, psychologiem i logopedą. Dzięki temu mogłam zrezygnować z wielu płatnych zajęć, na które wcześniej Jaś uczęszczał. Przedszkole pomogło mi również zorganizować rehabilitację na basenie. Byłabym jednak niesprawiedliwa, gdybym nie dodała, że równie mocno w rozwój mojego syna zaangażowana jest trzebnicka Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna oraz Dyrektor ZAPO Pani Agnieszka Moździerz. Za zaangażowanie wszystkim bardzo dziękuję.
- Jak wygląda współpraca z psychologiem, pedagogiem, logopedą?
Myślę, że bardzo owocnie. Jaś robi duże postępy i jak wcześniej wspomniałam, spotykamy się na podsumowaniu pracy z dzieckiem. Wymieniamy opinie i konsultujemy, co na danym etapie rozwoju Jasia, będzie dla niego korzystne.
- Jak układa się współpraca z Przedszkolem (dyrektorem, nauczycielami)?
Cóż, trudno to opowiedzieć w kilku słowach. Ze strony Pani Dyrektor, grona pedagogicznego i wszystkich pozostałych pracowników przedszkola spotkało nas wiele dobrego. Pani Dyrektor zawsze poświęca szczególna uwagę mojemu dziecku i problemom jakie są związane z jego rozwojem. Pani Basia Żydziak, prowadząca grupę mojego syna, to osoba wymagająca, a zarazem bardzo ciepła i życzliwa. Wiele wymaga od Jasia, ale tu chyba o to chodzi, i wspiera go w trudnych dla niego sytuacjach. Oczywiście prawie codziennie staramy się rozmawiać o tym, jak wyglądał dzień mojego syna w przedszkolu. W grupie pracuje również Pani Marta, która czuwa nad higieną i podstawowymi czynnościami Jasia, co również bardzo ułatwia mu funkcjonowanie w przedszkolu. Podsumowując, myślę, że współpraca układa się bardzo dobrze.
- Czy widzi Pani postępy w rozwoju/ funkcjonowaniu dziecka?
Ogromne. Jaś uczęszcza drugo rok do przedszkola, więc jest coraz starszy i wiadomo, że coraz więcej potrafi. Myślę jednak, że bardzo wiele zyskał będąc właśnie w tym gronie ludzi, w którym jest.
- Czy uważa Pani, że integracja z rówieśnikami przynosi korzystne dla dziecka efekty?
Jako mama dziecka z zespołem Downa, doskonale wiem, że uczy się ono poprzez naśladownictwo. Nikt inny jak właśnie rówieśnicy najlepiej potrafią pokazać jak się biega, skacze, rzuca klockami, je jogurt czy jeździ na rowerku. Jestem wdzięczna wszystkim dorosłym, ale i wszystkim dzieciom z jego grupy i otoczenia – im muszę złożyć podwójny ukłon. Integracja z rówieśnikami jest tu bezcenna. Uważam, że mamy dużo szczęścia, że jesteśmy w tej grupie i uważam, że jest w tym zasługa rodziców tych dzieci.
- Czy jest Pani zadowolona ze współpracy z placówką?
Tak, jestem bardzo zadowolona.
- Czy poleci Pani współpracę z Przedszkolem Publicznym nr 2 innym rodzicom dzieci niepełnosprawnych?
Wręcz chciałabym zaapelować do wszystkich Rodziców mających podobny problem do mojego. Drodzy Państwo, jeśli potrzebujecie dla swojego dziecka miejsca, w którym zostanie otoczone gronem specjalistów , ludzi wrażliwych i wspaniałą opieką to Przedszkole Publiczne nr 2 w Trzebnicy jest miejscem idealnym.