24 maja dzieci z grup XIII i VIII wraz ze swoimi nauczycielkami oraz opiekunami wyjechały na wycieczkę do Marcinowa. Wyjechaliśmy zaraz po śniadaniu i po krótkiej podróży autokarem dotarliśmy na miejsce. Tam czekał na nas P.Marian Kowalski, który serdecznie wszystkich przywitał i zaprosił do swojego ogrodu. Na dzieci czekało tam wiele atrakcji- największą radość sprawiła naszym pociechom pokaźnych rozmiarów huśtawka- łódź wikingów, w której mieściło się 8 małych wikingów. Wiele uciechy było też na "zakręconej" zjeżdżalni, choć niektórzy wybierali zabawy w piaskownicy, czy różnymi zabawkami. Potem przyszła kolej na jedyną w swoim rodzaju karuzelę elektryczną, gdzie dzieci "ujeżdżały rumaki", prowadziły czołg, autobus, samochód strażacki i jeszcze inne pojazdy. Po dwóch okrążeniach nieco zakręciło nam się w głowach... Po cześci rozrywkowej przyszedł czas na część edukacyjną czyli zwiedzanie Muzeum Regionalnego. Pan Marian zabrał dzieci do Kuźni, gdzie oferował usługi podbijania kopyt, czy też chciał rozwiązać problemy z bolącymi zębami... Po obejrzeniu różnych przyrządów przeszliśmy do" Domu Chleba", gdzie pan Kowlski zmielił dla nas mąkę i pokazał wiele absolutnie zadziwiajacych urządzeń stosowanych dawniej w gospodarstie domowym- prototypy żelazka, pralki, urządzenia do robienia koktajli, ubijania masła, smażenia pączków i całe mnóstwo innych równie ciekawych. Przeszliśmy też przez pokoje z dawnych lat przygladając się pieknej zastawie, ozdobom, bombkom ręcznie malowanym , a także podziwialiśmy drewniane kołyski, wózki dla dzieci czy lalek, "stare"zabawki. Po przejściu do "Sali Patriotycznej" pan Marian przygrywał dzieciom na akordeonie podrywając do wspólnych tańców, przeprowadził też "małą musztrę"...
Po wszystkich tych atrakcjach mocno burczało nam już w brzuszkach... Gospodarz zaprosił nas do biesiady przy ognisku. Pieczone kiełbaski smakowały wyśmienicie, a potem napój, coś słodkiego i znów chciało się wracać do zabaw w ogrodzie! Niestety nie na długo, bo czas było wyjeżdżać... choć trochę było nam żal.... Ale pozostały nam cudowne wspomnienia! I mamy nadzieję wrócić w to niesamowite miejsce, gdzie czas się zatrzymał....
(E.Ł.)